Kiedy się obudziłam, Jasona nie było obok mnie. Wzruszyłam więc
ramionami i udałam się prosto pod prysznic. Po skończeniu porannej toalety,
ubrałam czarne rurki i niebieski sweter. Zdecydowałam związać sobie włosy tak,
jak zrobił mi to Jason kilka dni wcześniej.
Nagle do moich uszy dotarły ciche szepty dochodzące z dołu. Usiadłam
więc na najwyższym stopniu schodów i próbowałam się dowiedzieć z kim Jason
rozmawia.
- Co? Nie ma mowy…
- Ona jest warta miliony. – jakiś obcy mężczyzna szepnął.
- Nie oddam jej kurwa za nic. Ale możemy ich przecież jakoś
wykiwać…
- No właśnie. Możemy zastawić pułapkę i zabić ich zaraz po
tym jak zdobędziemy pieniądze.
- Dokładnie! – Jason krzyknął, uspokajając swojego kolegę,
kiedy nagle zauważyli, że jestem na górze i wszystkiemu się przyglądam.
Przeciągnęłam się więc i zaczęłam głośno stąpać po schodach
, po czym weszłam do kuchni. Ich głosu od razu ucichły a spojrzenia skierowane
były na mnie. Duży, muskularny, cały w tatuażach facet gapił się na mnie. Jason
to zignorował, przyciągając mnie do siebie tak, ż nasze biodra się ze sobą
zetknęły.
- Oto moja dziewczyna. Jak ci się spało, moja droga?
- Dobrze. – szepnęłam, przygryzając nerwowo dolną wargę i
bawiąc się rękawem mojego swetra.
- To jest Sean. Odwiedził nas, bo mamy do obgadania parę spraw,
to wszystko. – przedstawił Seana, wskazując gestem dłoni na niego. Wydawał mi
się trochę zbyt umięśniony, więc nie łatwo było mi się oswoić z takim widokiem.
- Ty musisz być Isabella. Miło mi cię poznać, kochanie. –
przywiał się, a przerażający uśmieszek zagościł na jego twarzy. Nerwowo skinęłam
głową, również lekko się uśmiechając.
- Nie nazywaj jej tak kurwa. Przez ciebie ona czuję się
niezręcznie. Więc wynoś się kurwa z tego domu zanim zmienię zdanie i cię
zabiję. – Jason syknął.
Sean natychmiast wyszedł, po czym odjechał na swoim
motocyklu tak szybko jak tylko to było możliwe.
Wyrwałam się z uścisku Jasona i poszłam oglądać telewizję. Włączyłam
sobie jeden ze starych odcinków serialu „Przyjaciele”.
- Skarbie. – westchnął, podążając za mną, siadając obok mnie
na kanapie i biorąc mnie na swoje kolana. – Chciałbym, żebyś porozmawiała ze
mną.
- O czym? – spytałam dziwnym, uprzejmym głosem. Jego oczy
natychmiast się rozjaśniły, kiedy się odezwałam.
- Nie wiem! O czymkolwiek. – krzyknął ucieszony,
przykładając swój nos do mojej szyi. Zachichotałam przez to łaskoczące uczucie
wywołane przez jego oddech. Wtedy on ujął moją twarz i uniósł ją tak bym na
niego spojrzała. – No co?
- To mnie łaskocze. – przyznałam, wciąż śmiejąc się sama do
siebie.
- O naprawdę? Więc masz łaskotki? – zapytał kładąc mnie na
dywanie. Moim naturalnym instynktem było kopanie i odpychanie go, ale skończyło
się to na głośnym, niepohamowanym śmiechu kiedy mnie łaskotał. – Powiedz, że
jestem najlepszy na świecie. – rozkazał, patrząc na mnie gdy znajdowałam się
tuż pod nim.
- N-Nie!
- Więc nie przestanę! – przycisnął mnie mocnej i dalej
kontynuował. Powoli zaczęłam tracić dech w piersiach.
- Jesteś najlepszy na świecie! – krzyknęłam w końcu. Przestał.
Odetchnęłam z ulgą, po czym niespodziewanie zepchnęłam go z siebie tak, że
teraz to ja byłam na górze.
Jego uśmiech się powiększył, a jego oczy wpatrzone były w
moje. Jedyne co można było usłyszeć to nasze oddechy. Spojrzałam na jego piękną
twarz i poczułam się jak zahipnotyzowana.
Jego włosy, pomimo tego, że były w kompletnym nieładzie
wciąż wyglądały idealnie.
Jego mały, uroczy nos ulokowany był perfekcyjnie na jego
twarzy, a jego czubek uniesiony był lekko ku górze co według mnie było słodkie.
Jego szczęka była ostra i wyrzeźbiona. Wydawać się mogło, że
była w stanie przeciąć wszystko czego tylko by dotknęła. Lekka pokusa skłoniła mnie
do tego, by złożyć kilka pocałunków na niej. Wtedy też przypomniałam sobie kim
on tak naprawdę był. Nie powstrzymało mnie to jednak przed pragnieniem
podziwiania reszty jego twarzy.
Tym razem przyjrzałam się jego cudownym, miodowym oczom.
Były zapatrzone na moje usta, tak mi się przynajmniej wydawało. Następnie skupiłam się na jego długich, gęstych rzęsach, były jak
małe wachlarze nad niesamowitymi orzechowymi tęczówkami. Potem, biorąc przykład
z niego, przeniosłam wzrok na jego usta. Przyglądałam się ich malinowemu
kolorowi i kremowej powierzchni jego warg. Wyglądały na bardzo miękkie w dotyku
– i to właśnie zrobiłam. Położyłam moje małe palce na nie, delikatnie nimi
poruszając. Pocałował mnie w nie, co sprawiło, że się rozpłynęłam. Potem otrzymałam
jeszcze kilka niewinnych pocałunków w dłonie. Dotyk jego gładkich ust sprawił,
że włoski na mojej szyi się podniosły. Następnie przejechałam ręką po jego
mocno zarysowanej szczęce. Jego oczy obserwowały moją niemalże zahipnotyzowaną
przez niego twarz. Skóra na jego twarzy lekko się napięła kiedy zaczęłam kreślić
palcem wzory na jego policzku. Chwilę później przeniosłam dłoń wyżej, dotykając
kciukiem jego zewnętrznego kącika oka. Przymknął powieki a jego długie rzęsy
niemalże opadały na jego twarz. Potem przejechałam ręką po jego włosach,
sprawiając, że odchylił głowę do tyłu i wydał z siebie ciche westchnięcie.
Nagle moje oczy rozszerzyły się, kiedy zdałam sobie sprawę z
tego co robię. Szybko więc odepchnęłam go od siebie, zeskakując z jego kolan i
próbowałam zapomnieć o naszym wspólnym „momencie”.
- To było niesamowite. Jesteś taka delikatna… - szepnął,
przykładając swoje czoło do mojego.
Nie wiedziałam co powiedzieć.
- Tak bardzo cię kocham. – odetchnął, bawiąc się przy tym
moim kucykiem, pozwalając mu następnie opaść na moje ramiona. Zarumieniłam się,
pokazując mu przy tym moje dołeczki. Kiedy zachowywał się w ten oto sposób –
nie wydawał się być wcale taki zły. Chciałabym, żeby przez cały czas taki był.
- Ja.. ja.. – wyjąkałam, nie mogąc nic powiedzieć.
Jason zachichotał, a jego gorący, miętowy oddech znalazł się
tuż na mojej twarzy, sprawiając, że przysunęłam się znów bliżej jego umięśnionego
ciała. Przez ten nagły ruch, nie mogłam złapać oddechu.
- Bella. –szepnął mi do ucha. – Jesteś taka piękna.
- Jason. – mruknęłam, a moja klatka piersiowa zaczęła
poruszać się szybko w dół i w górę, podczas gdy on oddychał tuż przy mojej
szyi, której od czasu do czasu dotykał, wywołując u mnie gęsią skórkę.
Nasz moment został przerwany przez dźwięk telefonu Jasona.
Warknął, odsunął mnie delikatnie od siebie, wyjmując komórkę z kieszeni i
odbierając nerwowo.
- Halo? – syknął. – Oh.. cześć. Sean powiedział ci wszystko?
Dobrze, przekaże ci resztę szczegółów na następnym spotkaniu. Słuchaj, muszę
kończyć, to na razie.
Rozłączył się i schował telefon z powrotem do kieszeni.
Część mnie zastanawiała się o czym była ta rozmowa, ale druga część nie chciała
tego wiedzieć.
Jason perliście się uśmiechnął i spojrzał prosto w moje
oczy. Nieśmiało odwzajemniłam ten gest, po czym spuściłam głowę w dół,
przyglądając się podłodze.
- Będę cię chronić. – mruknął, składając na moim czole
pocałunek, po czym wstał i zostawił mnie samą. Zastanawiałam się co miał na
myśli. Czy coś złego miało się ze mną stać? Cóż, cokolwiek się wydarzy, muszę
przyznać, że jestem pewna tego, iż będzie mnie chronił, bym przypadkiem nie
wpadła w niepowołane ręce.
_______________________________________________________________________
okej, no to mamy rozdział 7.
Jason potrafi być taki uroczy co nie? asdfghjkl *_* uwielbiam go pomimo tego że jest psychopatą!
no, teraz kolejna sprawa. strasznie się zawiodłam liczbą komentarzy pod poprzednim rozdziałem. powiadamiam ponad 50 osób, a skomentowało zaledwie 13.
wiedzcie, że przez to nie mam ochoty tłumaczyć i dlatego rozdziały pojawiają się co kilka dni, bo mam wrażenie że nikt nie czyta.
także prosiłabym, by pod tym rozdziałem KAŻDY kto przeczyta zostawił komentarz, chociażby taki zawierający jedno słowo.
rozdział może zawierać błędy bo nie chciało mi się już tak dokładnie sprawdzać i poprawiać :)
i jeśli chcesz być informowana o nowych rozdziałach zostaw swój nick w zakładce INFORMOWANI.
Cudowne! Dwa slodziaki c:
OdpowiedzUsuńNie wiem co powiedzieć........jaki Jason tu był xsbxfhscsggddgg kocham to !
OdpowiedzUsuńaaaaa ! nie no nie moge :) on jest taki uroczy ... dziekuje nie moglam juz wytrzymac :* @florka21
OdpowiedzUsuńxsbxfhscsggddgg <3 @baILikepancakes
OdpowiedzUsuńJason jak chce to potrafi być strasznie uroczy @dajmibit
OdpowiedzUsuńOmatko suhcbdnfufhdjdjdjehkdfdbdjd on jest taki uroczy:)!
OdpowiedzUsuńSwietne <3
OdpowiedzUsuńOmg ... To było ... takie hdnzoansawero słodkieee <33 Uwielbiam to i zawsze czytam . Świetnie tłumaczysz <3
OdpowiedzUsuńświetny kochana :*
OdpowiedzUsuńJAK NA RAZIE najlepszy rozdział.:D
OdpowiedzUsuńOMG!
To takie kxboxdmnobzsfnsvzbsz.:D
Jeeeeejciu..jaki On słodki potrafi być.;3
@OMB_OMJ
Awww to takie piękne.:*
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam tego bloga!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Błagam dodawaj częściej notki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTo jest takie sjidhiqwnfijenfj *o*! Błagam tlumacz to dalej błagam Cię ! ;3 ;ooo
OdpowiedzUsuńJak ja KOCHAM to opowiadanie !!!!! *________*
OdpowiedzUsuńbłagam tłumacz dalej! uwielbiam to *__*
OdpowiedzUsuńRzygam tęczą *____* nie mogę sie doczekać 8 <3
OdpowiedzUsuńCzytamy wszyscy i cię kochamy za to, że tłumaczysz <3
OdpowiedzUsuńjaki słodki Jason. <333
OdpowiedzUsuńale czasami wolę tego psychopatycznego. ;D
czekam na ósemkę. *.*
czekam na nn! cudownee <3
OdpowiedzUsuńBoże jaki on slodkiiiii... zemdlalam.........
OdpowiedzUsuńDopiero przeczytałam a już chce następny!!
OdpowiedzUsuńDasz linka do oryginału??c;
OdpowiedzUsuńhttp://www.quotev.com/story/2740223/Possesive-Jason-McCann/10/
UsuńCHCE KOLEJNY ROZDZIAŁ!!!!!!!!!!!!!!!!;D
OdpowiedzUsuńJak tam kocham to gdy on jest o nią zazdrosny!!!!!*o*
OdpowiedzUsuńHaha :D ale wszystkich zachęciłaś do komentowania "częstszym dodawaniem rozdziałów" :D <3
OdpowiedzUsuńJezu kiedy kolejny rozdział *-*
OdpowiedzUsuńbyć może jutro wieczorem albo w sobotę popołudniu.
Usuńuwielbiam <3
OdpowiedzUsuńJason jest taaaki uroczy. *-* czekam na kolejny. <3
OdpowiedzUsuńOjejeu on jest tak mega słodki. OMG. Jeju. a Th świetnie tłumaczysz,błędów praktycznie nie ma więc sie nie martw<3 kocham to opowiadanie <3 dziękuje że je tłumaczysz.@BlueBelieber6
OdpowiedzUsuńAwwwwwwww *_________* jaki on słodki aegiyjfdjvsuvfjvsjlphds
OdpowiedzUsuńsłodkieee *_* ja też tak chce ;c czekam na nn ;)
OdpowiedzUsuńJddjdjdbdjdndjdndkdifnk Jason jest słodki mimo iż jest psychopatą ale to szczegół
OdpowiedzUsuńJddjdjdbdjdndjdndkdifnk Jason jest słodki mimo iż jest psychopatą ale to szczegół
OdpowiedzUsuńJddjdjdbdjdndjdndkdifnk Jason jest słodki mimo iż jest psychopatą ale to szczegół
OdpowiedzUsuńJaaram sie!
OdpowiedzUsuńCudowny Juz bym chciala wiedziec co bedzie dalej... Robi sie ciekawie.. zastanawiam sie czy Isabella Go pokocha hehe :):)
OdpowiedzUsuńEhh nie podpisalam sie @klauduss1041993
UsuńOoo . jak słodko ♥
OdpowiedzUsuńszkoda że Isabella nie czuje tego samego co Justin do niej :c
czekam na następny rozdział ♥
O mój boże *,* kochane <3
OdpowiedzUsuńOMG OMB. <3
OdpowiedzUsuńSłodko . *.*
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać kolejnego rozdziału :)
Ja już chce kolejny rozdział . ;d pewnie bedzie się działo . ;pp
OdpowiedzUsuńawwwww !!
OdpowiedzUsuńCzyżby ktoś zaczął lubić Jasona ?? ;3
Swietny ! Kocham !
OdpowiedzUsuńTOO JESST ŚWIETNE *.*
OdpowiedzUsuńjesteś genialna <3
OdpowiedzUsuńznalazłam twoje tłumaczenie dzisiaj i przeczytałam 7 rozdziałów w pół godziny haha :D
czekam na następne <3
@eat_love_laugh
omg TO JEST ŚWIETNE ale on serio jest psychopatą XDD
OdpowiedzUsuńomg uwielbiam go po prostu ♥
OdpowiedzUsuńJason potrafi być uroczy <3 i dobry :) ten rozdział był super, może Bells poczuje coś do Jaona :)) no, ciekawa jestem co się zdarzy dalej. Pozdrowienia i weny życzę! ~@Nelli_xx
OdpowiedzUsuńŚwietne :)
OdpowiedzUsuńMogę prosić żebyś mnie informowała o nowych rodziałach?
@MisiekStyles
Jezus Maria. Zajebiste to jest <3 hdbfjrhhdbugvdd nie moge sie doczekac nastepnego. Kocham to <3 !! LOVKA <3
OdpowiedzUsuńJezus Maria. Zajebiste to jest <3 hdbfjrhhdbugvdd nie moge sie doczekac nastepnego. Kocham to <3 !! LOVKA <3
OdpowiedzUsuńJezus Maria. Zajebiste to jest <3 hdbfjrhhdbugvdd nie moge sie doczekac nastepnego. Kocham to <3 !! LOVKA <3
OdpowiedzUsuńJason jest taki kochany dla niej. <3
OdpowiedzUsuńKocham <3
OdpowiedzUsuńświetne tłumaczenie :)
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać, kiedy ona w końcu się w nim zakocha...
Nominowałyśmy cię do Libster Awards ! O reszte wiadomości zapraszamy do nas : http://the-dark-side-of-the-street.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńto jest boskie <33
OdpowiedzUsuńCudo:* Kiedy nn?
OdpowiedzUsuńJezu kocham to opowiadanie masz.talent!
OdpowiedzUsuńczytam!
OdpowiedzUsuńKOCHAM TO ! <3 Jason jest sjkdbflausbdgfikusagbfiu taki słooooooodki *_________* Jella *.* czy coś xD Czekam na nn :**
OdpowiedzUsuńNie miałam neta przez kilka dni i nie mogłam przeczytać -.- ten rozdział jest hanhdjsnhsnsjanshsndjnx *.* Kocham Cię za to że tłumaczysz to opowiadanie <3 Czekam na nn rozdział @Pajka33
OdpowiedzUsuńNiesamowity!! *__* Kiedy nn?
OdpowiedzUsuńccjhvqjeviogfojewr. xx tylko tyle mam dopowiedzenia. ;D
OdpowiedzUsuńTo jest swietne. :)
OdpowiedzUsuńCzekam na nn.
To jest swietne. :)
OdpowiedzUsuńCzekam na nn.
To jest swietne. :)
OdpowiedzUsuńCzekam na nn.
To jest swietne. :)
OdpowiedzUsuńCzekam na nn.
Świetne czekam na nastepny rozdział <3
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetne <3 zajebiscie się czyta ...
OdpowiedzUsuńwfhsfgfb
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńAwwwww, Jason jest taki słodki. Oni są słodcy. Rozpływam się ;***<3
OdpowiedzUsuńboskie ;)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita tak jak te opowiadanie, poprostu Cie kocham, czytam po 5 rodziałów dziennie wczoraj zaczęłam i jestem zachwycona. Powodzenia dalej ;***
OdpowiedzUsuńtlumacz dalej cudowny :)
OdpowiedzUsuńJejku cudowny rozdzial
OdpowiedzUsuń